Bóg wysłuchuje modlitw sprawiedliwego. Jasno jest to pokazane w żywotach Mojżesza i Eliasza, jak i pozostałych starotestamentowych sprawiedliwych i proroków. Także w żywotach apostołów i świętych.
Kiedy św. Genowefa jako mniszka niosła posługę w Paryżu, zdążyło się, ze Atila ze swoimi Hunami okrążył i obległ Paryż. Strach i przerażenie ogarnąło wszystkich mieszkańców miasta, którzy każdej godziny oczekiwali zajęcia go przez nieprzyjaciela. Wtedy św. Genowefa wezwała lud do postu i modlitwy Bożej, by uchronić się przed nieszczęściem. Tłumy mężczyzn i kobiet odpowiedziało na wezwanie świętej, zaczęło pościć i modlić się. Sama Genowefa pościła najbardziej i najusilniej modliła się do Boga. Po krótkim czasie nieprzyjaciel odstąpił od Paryża, bez żadnej widocznej przyczyny i odszedł w innym kierunku.
To czego nie może uczynić miecz wielu grzeszników, może modlitwa jednego sprawiedliwego.